Selekcjoner reprezentacji Włoch Giampiero Ventura powołał dwudziestu pięciu zawodników na najbliższe spotkania z Holandią oraz Albanią. Azzurri zmierzą się z Albańczykami 24 marca w ramach eliminacyjnego pojedynku w Palermo, natomiast rywalizacja z Oranje odbędzie się cztery dni później na zasadzie gry towarzyskiej, której areną będzie stadion Ajaxu w Amsterdamie.
Giampiero Ventura miał mnóstwo czasu na rozmyślanie nad kształtem drużyny, za którą odpowiada od momentu zakończenia Mistrzostw Europy we Francji. Ex-opiekun Torino nie nazbyt efektownie rozpoczął swoją najważniejszą pracę w dotychczasowej karierze trenerskiej i był krytykowany za niemal 100% kopiowanie zarówno stylu jak i wykonawców tegoż w drużynie narodowej Italii. Wydawało się, że 68 latek z niewielkim doświadczeniem prowadzenia ekip na arenie międzynarodowej nieco obawia się tego typu rywalizacji, gdyż pomimo zaawansowanego wieku nie przyszło mu prowadzić klubów zdolnych do tego typu osiągnięć. Z biegiem czasu jednak styl gry reprezentacji się zmieniał, zaś sam selekcjoner zaczął eksperymentować z taktyką nadając squadrze nowe oblicze. Warto również dodać, że pod jego wodzą na reprezentacyjne debiuty doczekało się kilku młodych piłkarzy z Gianluigim Donnarummą, Alessio Romagnolim, czy Daniele Ruganim na czele. Generalnie mam wrażenie, że przez ostatnie pół roku piłkarska Italia doczekała się może nie nowej generacji, bo to za duże słowo, ale jak najbardziej pozytywnej fali nowych zawodników, którzy pomimo młodego wieku coraz śmielej poczynają sobie w Serie A. Na szczęście dla wszystkich związanych emocjonalnie z włoską reprezentacją, jej trener reaguje na nowe trendy i coraz śmielej stawia na świeże postaci. Podobnie rzecz się ma w kontekście ostatnich powołań o czym bardziej szczegółowo wspomnę w dalszej części tekstu.
Bramkarze:
Wysoką formą wciąż zachowuje Gianluigi Buffon, jego imiennik Gigi Donnarumma zachwyca piłkarską Italię, ale poza tą dwójką Ventura miał niejaki problem z obsadzeniem trzeciej pozycji. Kolejnej ciężkiej kontuzji w doznał Mattia Perin, Salvatore Sirigu po nieudanym sezonie w PSG przesiedział pół roku na ławce Sevilli, a teraz gra dla słabiutkiej Osasuny, Sportiello zamienił rezerwę Atalanty na jej odpowiednik we Florencji, Francesco Bardi w końcu gra regularnie, ale zaledwie na poziomie Serie B we Frosinone, problemy z regularnością ma za to Federico Marchetti. W obliczu tychże kłopotów, Ventura zdecydował się na powołanie 19 letniego goalkeepera drugoligowego SPAL Alexa Mereta. Dla przebywającego tam na wypożyczeniu z Udinese bramkarza jest to rzecz jasna premierowe powołanie do dorosłej reprezentacji Włoch.
Obrońcy:
O tym, że szanse pokazania się na poziomie pierwszej reprezentacji nigdy nie jest za późno, niech świadczy angaż dla Danilo D'Ambrosio, 28 letniego obrońcy Interu. Od kilku lat sądziłem, że ten solidny gracz powinien otrzymać swoją okazję do zaprezentowania się w narodowych barwach, zwłaszcza w kontekście szalenie przeciętnych piłkarzy, którzy w tym czasie przewijali się przez squadrę. Jednak dla Cesare Prandellego i Antonio Conte jego poczynania zarówno w barwach Torino jak i Interu nie były wystarczające do tego, aby załapać się do ekipy Azzurrich. Kolejnym debiutantem jest uniwersalny zawodnik Atalanty Bergamo Leonardo Spinazzola. Wypożyczony z Juventusu zawodnik pod wodzą Gian Piero Gasperiniego występuje w roli wahadłowego, ale równie dobrze czuje się na pozycji prawego defensora/skrzydłowego. Poza wymienioną dwójką trudno dopatrzeć się większych niespodzianek w formacji obronnej. Może powoli należałoby wygaszać Andreę Barzagliego, który nieco spuścił z tonu w barwach Juventusu, choć jego wielkie doświadczenie może się jeszcze reprezentacji na coś przydać, zwłaszcza pod nieobecność klubowego kolegi Giorgio Chielliniego, mającego ostatnimi czasy kłopoty zdrowotne. Osobiście miast Davide Astoriego chętniej zobaczyłbym w kadrze Mattię Caldarę, jedną z wielu rewelacji Atalanty.
Pmocnicy:
Na długo przed ogłoszeniem nominacji Ventury byłem przekonany, że znajdzie on miejsce dla jednego z odkryć trwającego obecnie sezonu Serie A, a mianowicie Roberto Gagliardiniego. 22 latek znakomicie spisywał się w barwach Atalanty Bergamo, co może imponować, kiedy uświadomimy sobie, że trwający sezon jest jego premierowym na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Italii. Wysoka forma nie umknęła uwadze działaczy Interu, którzy postanowili przeznaczyć na jego transfer potężne pieniądze, dzięki czemu dziś gra on właśnie dla Neroazzurrich. Nie ukrywam, że nieco obawiałem się tego kroku Gaglardiniego, sądząc przy tym, że podobnie jak wielu utalentowanym Włochom przed nim, będzie mu ciężko wywalczyć sobie prawo do regularnej gry w mediolańskim klubie. Okazało się, że byłem w błędzie, zaś młody pomocnik spisuje się w nowej drużynie pierwszorzędnie, stając się przy tym jedną z najważniejszych postaci drugiej linii zespołu Pioliego. Najważniejsi obserwatorzy calcio sądzą, że Gagliardini nie tylko niebawem zadebiutuje w reprezentacji, ale do tego stanie się poważnym kandydatem do gry w jej pierwszych szeregach. Wśród powołanych zabrakło wracającego do wysokiej dyspozycji po długiej kontuzji Claudio Marchisio, poza tym wszystko jest na swoim miejscu.
Napastnicy:
Jeszcze nie tak dawno temu wydawało się, że kariera Manolo Gabbiadiniego jest na zakręcie. Przegrał on rywalizację z Arkadiuszem Milikiem w Napoli i nawet po kontuzji Polaka nie potrafił odnaleźć swojego miejsca na południu Włoch. Rewelacyjny sezon na szpicy napadu rozgrywa Dries Mertens, a do tego prezydent De Laurentis sięgnął po żądło Genoi Leonardo Pavolettiego, dlatego też jasnym się stało, że 24 letni Gabbiadini musi znaleźć sobie nowy klub. Wybór padł na Southampton, ekipę środka tabeli Premiership. Pamiętając niedawne problemy jakie w Anglii Miał Simone Zaza, stając się przy tym pośmiewiskiem fanów West Hamu, można było mieć obawy względem pokazania się tam Gabbiadiniego, ale życie napisało dla niego zupełnie inny scenariusz. Ex-snajper Sampdorii okazał się strzałem w dziesiątkę i z miejsca stał się ważną postacią dla popularnych Świętych, osiągając przy tym niebywałą skuteczność. Żałuję, że Ventura nadal widzi miejsce dla Edera, który wciąż jest zaledwie rezerwowym w Interze, a w dodatku nie należy już do najmłodszych zawodników i na domiar złego jego ogranie na arenie międzynarodowej jest ni mniej ni więcej mizerne. Brazylijczyk z włoskim paszportem musi jednak czymś imponować kolejnemu po Antonio Conte selekcjonerowi. Zagadką pozostaje brak Simone Zazy. 25 latek był regularnie powoływany przez Venturę w czasie, gdy reprezentował barwy West Hamu, gdzie pełnił rolę żelaznego rezerwowego. Co ciekawe, kiedy przeniósł się do Valencii, zaczął regularnie grać, powoli odzyskiwać formę i co za tym idzie skuteczność, Ventura z niego zrezygnował.
Mając w pamięci szalenie trudną rywalizację o pierwsze miejsce w grupie G z Hiszpanią, Włosi muszą być niebywale czujni i nie wolno im zbagatelizować żadnego rywala. Wszyscy doskonale pamiętamy jak fatalnie zaprezentowali się oni w meczu z Macedonią, który został wygrany w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Albania natomiast reprezentuje wyższy pozom, aniżeli Macedonia o czym świadczyć może ich gra na ostatnich finałach Euro, gdzie co prawda nie uzyskali promocji z grupy, ale pozostawili po sobie niezłe wrażenie. Dodatkowym atutem najbliższego przeciwnika Azzurrich jest osoba ich selekcjonera, czyli Gianniego De Biasi, który doskonale zna realia włoskiego futbolu. Dodając do tego tamtejszych młodych, ambitnych zawodników mamy obraz w miarę solidnego rywala, który zrobi wszystko, ażeby utrzeć nosa faworytom i sprawić niespodziankę.
Przewidywany skład:
Buffon
Barzagli,Bonucci,Romagnoli
Zappaccosta,Parolo,Verratti,De Sciglio
Candreva,Belotti,Immobile
Pełna kadra:
Bramkarze:
Gianluigi Buffon,Gianluigi Donnarumma,Alex Meret
Obrońcy:
Davide Astori(Fiorentina),Andrea Barzagli(Juventus),Leonardo Bonucci(Juventus),Matteo Darmian(MU),Danilo D'Ambrosio(Inter),Mattia DeSciglio(Milan),Alessio Romagnoli(Milan),Daniele Rugani(Juventus),Leonardo Spinazzola(Atalanta),Davide Zappacosta(Torino)
Pomocnicy:
Daniele DeRossi(Roma),Roberto Gagliardini(Inter),Marco Parolo(Lazio),Marco Verratti(PSG),Federico Bernardeschi(Fiorentina),Antonio Candreva(Inter)
Napastnicy:
Andrea Belotti(Torino),Eder(Inter),Manolo Gabbiadini(Southampton),Ciro Immobile(Lazio),Lorenzo Insigne(Napoli),Nicola Sansone(Villarreal)
Aktualizacja!
W obliczu kontuzji jakich w ostatni weekend doznali Federico Bernardeschi oraz Manolo Gabbiadini, Giampiero Ventura został zmuszony do rezygnacji z obu panów, w kontekście najbliższego zgrupowania kadry włoskiej. W ich miejsce dowołał Simone Verdiego reprezentującego barwy Bolonii oraz Matteo Politano, który na co dzień przywdziewa trykot Sassuolo. Obaj zawodnicy nie zdążyli zadebiutować w dorosłej kadrze, choć Politano był już powołany na poprzednie spotkania squadry z Liechtensteinem i Niemcami. Do kadry załapał się również Andrea Petagna, 21 letni napastnik Atalanty Bergamo, dla którego podobnie jak dla wyżej wymienionej dwójki było to premierowe powołanie do dorosłej kadry.